1. Home
  2. Docs
  3. FINIDRAK 2/2024
  4. Z drukarni
  5. Z historii drukarstwa w Cieszynie Od Prochaski do Prochaski

Z historii drukarstwa w Cieszynie Od Prochaski do Prochaski

Tekst: Pavlína Badurová

Tomáš Václav Antonín Prochaska był właścicielem drukarni aż do swojej śmierci w 1817 roku. Jak możemy przeczytać we współczesnej mu prasie, jego dzielna, wrażliwa i wyrafinowana żona Anna Marie cały czas stała u jego boku. Po śmierci męża z powodzeniem prowadziła firmę przez kolejne dziesięć lat i dzięki swoim umiejętnościom powiększyła jej majątek.

Jak już wspomniano, rodzina prowadziła firmę na zmianę przez kolejne cztery pokolenia. Dla historyków i pasjonatów dziejów cieszyńskiego drukarstwa sytuację komplikuje fakt, że wszyscy czterej kolejni właściciele firmy nosili imię Karel (dla jasności oznaczamy ich cyframi I-IV, choć oficjalnie tak się nie nazywali).

W 1826 r. pierworodny syn Thomasa, Karel (I.) Prochaska (*1806, +1857) przejął interes, ale wkrótce musiał zrezygnować z zarządzania firmą z powodu choroby. Teraz berło ponownie przejęła kobieta, żona Karla, Anna. Niezwykle obeznana z biznesem, wykształcona i pracowita kobieta, z rozwagą zarządzała sklepem i drukarnią aż do śmierci męża i do czasu, gdy ich wspólny syn Karel (II) Albin ukończył studia. W pierwszych dziesięcioleciach drukarnia produkowała tylko na potrzeby Cieszyna i jego najbliższej okolicy, najczęściej były to tzw. druki zwarte, śpiewniki, modlitewniki, słowniki i okólniki. Jednak światło dzienne ujrzała tu również pierwsza historia Księstwa Cieszyńskiego, Versuch über die Geschichte des Herzogthumes Teschen: von den ältesten bis auf gegenwärtige Zeiten, napisana przez Albina Heinricha w 1818 roku. Obecne wyposażenie techniczne i personel pozwalają jedynie na drukowanie w niewielkich ilościach.

Początek XIX wieku nie był czasem łaskawym dla kobiet. Dziewczęta mogły już chodzić do trywialnej szkoły, aby nauczyć się trzech podstawowych umiejętności czytania, pisania i arytmetyki, ale na tym kończyła się ich edukacja. Kobiecie nadal nie wypadało chwalić się swoją wiedzą. Możemy sobie tylko wyobrazić, ile odwagi i wysiłku musiało to wymagać, a także jakie uprzedzenia musiały przezwyciężyć kobiety, które były w jakikolwiek sposób uzdolnione. Być może po prostu kontynuując biznes, który rozpoczęły ze swoimi mężami.

W 1850 r. na czele firmy stanął Karel (II) Albin Prochaska (*3.10.1829 Cieszyn, +26.5.1906 Cieszyn). Po ukończeniu katolickiego gimnazjum w Cieszynie kształcił się w Wiedniu jako litograf i księgarz. Po powrocie, wraz z matką Anną, wziął udział w zarządzaniu firmą. W 1863 roku został jej jedynym właścicielem. Jest osobą, pod której kierownictwem fabryka osiągnęła największy rozwój i stała się znana nie tylko w Monarchii Austro-Węgierskiej, ale w całej Europie. Z jego osobą wiąże się najbardziej produktywny okres drukarni Prochaski, w którym wydrukowano tysiące książek.

Jednym z jego pierwszych przedsięwzięć biznesowych było założenie oddziału w Bielsku w latach 1848-1850, który działał do lat sześćdziesiątych XIX wieku. Zmieniono również nazwę firmy na Karl Prochaska’s Buchdruckereien in Teschen & Bielitz (Drukarnia książek Karla Prochaski w Cieszynie i Bielsku).

W maju 1850 roku Prochaskowie kupili księgarnię Wäschera w Cieszynie na „Rynku”. Była to jedna z pierwszych księgarń działających w mieście. W tamtych czasach księgarnie sprzedawały nie tylko książki. Dostępne były również dzieła sztuki i książki muzyczne. Około 1860 r. działalność rozszerzyła się o wydawnictwo, a w listopadzie 1865 r. o wypożyczalnię książek. Lokal, położony nawet z dzisiejszej perspektywy w bardzo lukratywnej lokalizacji w centrum miasta, był ich własnością do 1903 roku.

Jeśli chodzi o inwestycje w rzeczywistą działalność drukarni – liczba pracowników wzrosła do sześciu do dziesięciu, ale nadal była napędzana tylko ręcznie. Pierwszym sygnałem nadchodzących zmian było zainstalowanie pierwszej prasy szybkobieżnej przez Heinricha Lösera z Wiednia w 1857 roku i kolejnej przez König & Bauer w 1863 roku. W 1866 roku do produkcji wprowadzono napęd parowy, a park maszynowy został rozbudowany. W 1874 roku uruchomiono dział litografii, a później chromolitografii. Na początku lat 70. XIX wieku do drukarni dołączono dział introligatorski. W 1876 roku w firmie pracowało 136 mężczyzn i 82 kobiety.

Drukarnia nie ograniczała się już do lokalnych zamówień, ale była w stanie realizować je na terenie całego Cesarstwa Austro-Węgierskiego. To właśnie w tym okresie firma cieszyła się dużą renomą w wielu ośrodkach introligatorskich Europy. Książki drukowali tu wydawcy z Wiednia, Drezna, Lipska, Paryża, Budapesztu, Warszawy, Berlina, Bratysławy itd. Wydawano tu książki w wielu językach świata.

Wydawano niezliczone dzieła literatury pięknej, np. w 1873 r. Prochaska wydał wszystkie sześć tomów Goethego, ale także dzieła Balzaca, Dumasa, Schillera, Scotta, dzieła klasyków niemieckich, powieści literatury światowej itp. Opublikował również serię niedrogich książek; znane są jego mapy kolei Austro-Węgier i Europy, mapy Austro-Węgier, mapa transportowa Czech, Moraw i Śląska, historia kolei austro-węgierskich, lista stacji pocztowych, kolejowych, telegraficznych, telefonicznych i parowych w Austro-Węgrzech. Prace historyczne i przyrodnicze, książki o medycynie i farmakologii, biografie i wreszcie literatura wojskowa. Ciekawostką może być fakt, że Prochaska drukował w swojej firmie Koran.

Zaczęto wydawać literaturę dla armii C.K. i założono księgarnię literatury wojskowej. Aby lepiej dystrybuować swoje produkty, firma założyła księgarnie wydawnicze w Wiedniu i Lipsku, czyli oddziały swojej firmy. Oznaczało to, że mogli nie tylko sprzedawać z zyskiem książki z innych drukarni, ale także skupić się na własnej działalności wydawniczej.

Za swoje zasługi Karel (II) Albin był wielokrotnie odznaczany. W 1876 r. cesarz Franciszek Józef I odznaczył go złotym medalem „litteris et artibus” oraz Krzyżem Rycerskim Orderu Franciszka Józefa.

W 1883 r. drukarnia została awansowana na cesarsko-królewską firmę zaopatrzeniową i zaczęła używać nazwy: Kaiserliche und königliche Hofbuchdruckerei und Verlagshaus Carl Prochaska – wraz z nową nazwą używała dwugłowego pozłacanego orła cesarskiego jako godła na szczycie budynku. To prestiżowe wyróżnienie oznaczało, że Prochaskowie mogli dostarczać towary lub usługi na dwór cesarski w Wiedniu. Tytuł ten był najwyższą możliwą nagrodą, jaką mogła uzyskać firma i był przyznawany tylko najlepszym producentom lub przedsiębiorcom w swojej dziedzinie. Stanowił on również gwarancję autentyczności i najwyższej jakości.

Karel (II) Albin Prochaska był aktywnym uczestnikiem życia publicznego w Cieszynie – był członkiem lokalnych instytucji i członkiem rady miejskiej. W 1904 r. miasto Cieszyn przyznało mu honorowe obywatelstwo. Jego pracownicy założyli zespół śpiewaczy „Typographia” i stowarzyszenie charytatywne „Die Gutenberger”.

W 1881 r. Karel (III) Prochaska (*21.1.1856 Těšín, +28.1.1920 Těšín) przejął od ojca samodzielne zarządzanie techniczną częścią drukarni i w ten sposób znacząco przyczynił się do rozwoju rodzinnej firmy. Podobnie jak ojciec, ukończył katolickie gimnazjum w Cieszynie, a następnie studia uniwersyteckie w Wiedniu. Praktyczne umiejętności drukarskie zdobywał w Państwowej Drukarni w Wiedniu oraz w drukarni w Lipsku i księgarni w Bonn.

Pod koniec lat osiemdziesiątych XIX wieku dokonano jednej z największych inwestycji w rozwój firmy. Inwestycja obejmowała budowę nowego budynku dla drukarni. W latach 1886-1888 przy ulicy Saskiej (Hlavní třída, Český Těšín) wybudowano nowoczesną trzypiętrową drukarnię, do której w kolejnych latach (1892 i 1909/1910) w dwóch etapach budowy dobudowano tylne skrzydło oraz skrzydło boczne usytuowane na skarpie rzeki Olzy.

Rozwój zakładu przebiegał pomyślnie – w 1894 r. miał w nim powstać pierwszy stereotyp na ziemiach czeskich. Liczba pracowników wzrosła z 300 w 1894 roku do 325 w 1900 roku. Drukarnia prezentowała swoje produkty z wielkim sukcesem na wielu zagranicznych wystawach – w 1872 r. na Wystawie Światowej w Londynie, w 1881 r. w Wenecji i w 1900 r. w Paryżu.

26 maja 1906 roku zmarł Karel (II) Albin. Informacja opublikowana w czerwcowym numerze gazety Silesia świadczy o niezwykłej pozycji, jaką zajmował w życiu publicznym. W jego pogrzebie uczestniczyło wiele znamienitych osobistości, w tym arcyksiążę Albrecht, radni miejscy z burmistrzem miasta dr Demelem na czele, członkowie władz państwowych, prezesi izb handlowych z Wiednia, Pragi i Opawy, przemysłowcy, członkowie stowarzyszeń i korporacji księgarzy i drukarzy oraz wielu innych.

W nekrologach znajdujemy takie słowa, jak osobliwy i odważny biznesmen, człowiek pełen ducha, świadomy inwestor, a nie drobny spekulant, człowiek o szerokich horyzontach, szczera, sympatyczna i energiczna osobowość, zawsze elegancki z wielką etyką pracy, uparty człowiek, dążący do celu bez oglądania się na przeszkody. Nie można więc nie przyznać, że był typowym, twardym biznesmenem swoich czasów, walczącym z konkurencją o własne zyski różnymi sposobami. W swoim raporcie do biur w Wiedniu i Lipsku pisze, że środki takie jak wykorzystanie taniej siły roboczej, tj. zatrudnienie kobiet, pomogły jego firmie rozkwitnąć.

Karol (II) Albin przekazał swojemu synowi ogromny majątek, którego stał się jedynym właścicielem w 1907 roku. Karel (III) Prochaska (*21.1.1856 Těšín, +28.1.1920 Těšín) odziedziczył firmę (Karl Prochaska, k.u.k. Hofbuchdruckerei und Verlagsbuchhandlung, Teschen) w pełnym rozkwicie – jemu również początkowo udało się pójść w ślady ojca.

Około 1900 roku założono odlewnię czcionek i galwanizernię, a z czasem rozbudowano chromolitografię. Drukarnia nie odlewała własnych krojów czcionek zaprojektowanych przez znanych typografów, ale kupowała oryginalne czcionki z innych części monarchii z prawem do ich odlewania. Specjalne działy drukarni obejmowały notariat i skład, który posiadał również sprzęt do składania tekstu cyrylicą.

Drukarnia posiadała dużą introligatornię, która umożliwiała pełną produkcję książek w tzw. cyklu zamkniętym – od zamówienia manuskryptu, poprzez skład, druk i oprawę – wszystko w jednym zakładzie. Skupienie wszystkich procesów w jednym miejscu było również korzystne finansowo dla wydawnictwa. Wydajność oprawy w 1913 roku wynosiła 1 500 000 egzemplarzy. W 1914 roku w drukarni zatrudnionych było już 400 pracowników i urzędników. W 1914 r. drukarnia z powodzeniem zaprezentowała się na Międzynarodowej Wystawie Drukarstwa i Grafiki w Lipsku.

Produkcja czasopism w cieszyńskiej drukarni była również znacząca. Na przykład od 1848 r. wydawano pierwszą polską gazetę Śląska Austriackiego i pierwszą w historii gazetę wydawaną w Cieszynie, Tygodnik Cieszyński (przemianowany w 1851 r. na Gwiazdkę Cieszyńską). W 1857 r. zaczął ukazywać się Kalendarz Cieszyński. Od 1860 r. drukowano tu Schlesischer Anzeiger (od 1862 r. pod tytułem Silesia). Wydawał go Karel Prochaska, który był również redaktorem w latach 1860-1878. W 1894 r. zaczęto drukować gazetę Těšínské noviny, redagowaną przez Blandinę Čížkovą.

Do bardzo popularnych należała ilustrowana biblioteka Prochaski – Kalendarz Rodzinny Prochaski oraz ilustrowana gazeta Prochaski (Prochaska’s Familien Kalender, Prochaska’s illustierte Monatsbläter).

Wraz z wybuchem I wojny światowej (1914-1918) działalność drukarni została znacznie ograniczona i nastąpił okres stagnacji. Produkcja publikacji i książek na potrzeby armii carskiej początkowo znacznie pomogła firmie. Jednak wraz z końcem wojny i rozpadem monarchii austro-węgierskiej nastąpił upadek. W latach 1918-1920 Cieszyn był uwikłany w spór między państwami sukcesyjnymi – Czechosłowacją i Polską. Spór został rozstrzygnięty dopiero w lipcu 1920 roku, kiedy to dotychczas integralne terytorium Księstwa Cieszyńskiego zostało podzielone. Centrum administracyjne tego terytorium, miasto Cieszyn, również zostało podzielone, a granicę stanowiła rzeka Olza. Lewobrzeżna część pierwotnego Cieszyna, Saska kępa i Kamenec, wraz z osadą Brandýs, przypadły nowo powstałej Czechosłowacji. Z pierwotnych przedmieść przemysłowych powstało nowe, młode miasto Czeski Cieszyn. Ze względu na zmianę sytuacji politycznej w Europie, drukarnia Prochaska straciła swoich niemieckich i znaczną część zagranicznych klientów. W nowo powstałej Republice Czechosłowackiej firma miała trudności ze znalezieniem klientów.

W tych burzliwych politycznie i handlowo czasach nadchodzi kolejny cios dla firmy. W styczniu 1920 roku właściciel firmy, Karel (III) Prochaska, zmarł krótko po swoich 64 urodzinach. W 1921 r. ostatni z rodu, Karel (IV) Prochaska (*19 lutego 1886 r. Cieszyn, +2 kwietnia 1948 r. Forchheim) przejął zarządzanie firmą i próbował przeprowadzić ją przez trudny okres. Kontynuuje ślady swoich przodków – wkłada pieniądze w nowe maszyny, stara się nadążać za nowymi procedurami technicznymi i technologicznymi. Ulepsza i inwestuje. Jednocześnie, wraz ze spadkiem zysków, zaciąga coraz większe długi. W 1925 r. wprowadzono druk offsetowy, a w 1931 r. zainstalowano pierwsze maszyny zecerskie Linotype. Próbując zwiększyć produkcję drukarni w czasie kryzysu gospodarczego, Karel (IV) zaczął drukować ekskluzywne, bogato ilustrowane publikacje pornograficzne „Hexenkessel der Liebe” dla niemieckich klientów. Kilka tysięcy egzemplarzy tych druków zostało jednak skonfiskowanych, a firma poniosła znaczne straty finansowe. W wyniku kryzysu gospodarczego 1 stycznia 1930 r. firma została przekształcona w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością o nazwie „Knihtiskárna a nakladatelství Karel Prochaska”. Nawet po przekształceniu firmy w spółkę akcyjną sprzedaż nadal spadała, a liczba pracowników spadła do 194 w 1934 r. W 1936 r. firma została przeniesiona do Centralnego Banku Niemieckich Kas Oszczędnościowych (Zentralbank) z siedzibą w Pradze za pośrednictwem Krnovskiej Kasy Oszczędnościowej. Po bankructwie Zentralbanku w 1937 r. spółka przeszła pod zarząd rządu.

Pod koniec okresu międzywojennego i w pierwszym roku II wojny światowej drukarnia prawie w ogóle nie działała. 29 października 1940 r. drukarnię kupił Niemiec z Rzeszy Hubert Lüdemann wraz z żoną Adelajdą. Przejął on firmę 16 grudnia 1940 roku i był jej właścicielem do maja 1945 roku.

W następnym numerze Finidraka można spodziewać się kontynuacji zatytułowanej: Drukarni nigdy dosyć – Feitzinger i Kutzer.

 

Pavlína Badurová

Urodziłam się w Czeskim Cieszynie i studiowałam historię na Uniwersytecie Śląskim w Opawie. Od 2002 roku pracuję w Muzeum Cieszyńskim, początkowo jako historyk i kustosz zbiorów, a obecnie jako kierownik Budynku Historycznego Muzeum Cieszyńskiego w Czeskim Cieszynie.

Moi rodzice pracowali w drukarni. Jestem pewna, że od nich pochodzi miłość i szacunek do książek, fascynacja procesem ich produkcji. Jako dzieci, moi bracia i ja mieliśmy szczęście i od czasu do czasu zaglądaliśmy do drukarni. Wciąż to pamiętam – wrażenia, dźwięki, zapachy.

Dzięki studiom i pracy zajmuję się się historią regionalną. Drukarnia Prochaski leży mi po prostu na sercu!