Tekst: Ondřej Prokop
Sadzenie drzew stało się bardzo popularnym działaniem, odkąd rozpoczęliśmy to zobowiązanie w 2021 roku. I to nie tylko dlatego, że pomagamy odbudować nasze lasy, sadząc je sami. Robimy coś dla przyszłości, mogąc osobiście uczestniczyć w sadzeniu nowych sadzonek.
W kwietniu odbyły się dwie kolejne akcje sadzenia z udziałem naszych pracowników w wybranych lokalizacjach w Beskidach. Tym razem organizacja non-profit wybrała wzgórze między Smrčiną a Kalužným jako odpowiedni obszar. Ze względu na lokalną monokulturę, tym razem posadziliśmy tylko sadzonki jodły.
Ci, którzy byli z nami na sadzeniu, wiedzą, że często nie jest to łatwa praca! Strome wzgórze, ziemia często kamienista, z błotem, w którym można się przewrócić. To może być wyzwanie. Ale! Z drugiej strony jest to bardzo satysfakcjonujące zajęcie, które z pewnością wywoła uśmiech na twarzy po zakończeniu akcji.
Tym razem, kiedy napiszę, że środowisko glebowe było bardziej niż przyjazne – w porównaniu do innych lokalizacji – mam nadzieję, że tegoroczni uczestnicy przyznają mi rację. Oczywiście były miejsca, gdzie kamieni było pod dostatkiem… ale mogło być gorzej. Dla mnie jednak pod tym względem było super.
Pytacie, jak pogoda?
Prawdopodobnie idealna do sadzenia drzew. Pierwszy termin był typowo kwietniowy. Rano było trochę rześko, szczególnie na szczytach gór. Czasami słonecznie, czasami pochmurno. Pojawił się też śnieg i małe grudki lodowe. Ale co tam, ważne, że nie padało! Przyjemnie się rozgrzejesz podczas pracy. Tak więc ostatecznie nic nie przeszkodziło nam w udanym sadzeniu. W tym pierwszym terminie i z 11 osobami udało nam się ostatecznie posadzić 700 nowych sadzonek.
W drugim terminie pogoda również była, chyba znowu wybrałbym to słowo, kwietniowa. Rano przywitała nas przyjemna ciepła i słoneczna pogoda, ale stopniowo, im bliżej sadzenia, pogoda zaczęła się nieco pogarszać. Zrobiło się pochmurno i trochę zimno. Nawet śnieg, który spadł w ciągu tygodnia od naszego ostatniego sadzenia, w połączeniu z mokrą i zimną glebą, nie pomagał. I tym razem udało nam się zrobić wszystko pomyślnie, jak zwykle! Tego dnia było nas 16 osób, w tym jeden z naszych klientów, i udało nam się posadzić kolejne 1100 małych jodeł.
Ile drzew w sumie posadziliśmy?
Udało się 1 800 w tych dwóch wiosennych terminach! W sumie od 2021 roku posadziliśmy 41 119 nowych drzew!
Głęboko wierzymy, że jesienna pogoda pozwoli nam po raz kolejny przeprowadzić nasadzenia wraz z naszymi kolegami.
Organizacja non-profit posadziła pozostałe drzewa z zamówień tej wiosny na przełomie kwietnia i maja. Więcej zostanie posadzonych ponownie jesienią.
Jak same akcje sadzenia wyglądają?
▶ zawsze wiosną i jesienią (w tym czasie są najlepsze warunki do sadzenia młodych drzew)
▶ zainteresowani zgłaszają się swoim przełożonym na dane terminy
▶ uczestnicy na miejsce spotkania docierają autosbusem spod budynku FINIDRu
▶ w określone miejsce nas później wywożą przedstawiciele organizacji non-profit
▶ na wybranym miejscu odbywa się szkolenie, jak sadzić oraz przekazanie sadzonek wraz z niezbędnymi narzędziami
▶ organizacja zapewnia posiłki na czas sadzenia
▶ po gotowej i dobrze wykonanej pracy na uczestników czeka zasłużony gulasz
▶ powrót do FINIDRu
▶ w wypadku ekstremalnie niekorzystnej pogody akcja zostaje odwołana