Tekst: Ondřej Prokop
Jak to wygląda w jednej z największych drukarni w Europie? Jak produkuje się książki w miękkiej i twardej oprawie? Albo jak wygląda zszyty blok? To są właśnie pytania, które wciąż przyciągają wiele osób do odwiedzenia nas.
Dzieci, studenci lub dorośli. Lista obejmuje wszystkie grupy wiekowe. Wszyscy oni odwiedzili nas w zeszłym roku.
Co ich najbardziej interesuje?
To zależy od grupy wiekowej. Maluchy są najbardziej zafascynowane naszymi maszynami drukarskimi Heidelberg i ich kolorowymi wieżami. Zobaczyć „kolorki” na własne oczy to dopiero przeżycie. Na kolejnej pozycji znajduje się trójnóż.
Starsi są bardzo pozytywnie nastawieni do postrzegania tego procesu jako całości. Zwłaszcza jeśli są regularnymi lub nawet wieloletnimi czytelnikami. Cieszą się, gdy widzą na własne oczy, jak powstaje książka. Ale jeśli miałbym wyróżnić jakiś proces, który wzbudza największe zainteresowanie, to wymieniłbym szycie.
Prawie 500 zainteresowanych
W ubiegłym roku ja i moi koledzy przyjęliśmy ponad 30 grup i oprowadziliśmy łącznie 494 osoby. Jeśli dodamy do tej liczby klientów, którzy przychodzą osobiście zobaczyć produkcję i wraz z pracownikami działu sprzedaży zwiedzają wybrane części drukarni, liczba ta wzrośnie jeszcze bardziej.
Tegoroczny główny „sezon” wycieczek rozpocznie się około marca i zakończy około końca czerwca. Jest to idealny czas na prowadzenie wycieczek w naszej drukarni. Tak więc w ciągu tych czterech miesięcy przeprowadzimy największą liczbę gości, a mimo to nie będziemy w stanie zaspokoić całego popytu.
Chcielibyśmy podziękować wszystkim naszym współpracownikom, którzy pomagają nam w realizacji większych grup, a także Finidrakom na produkcji. Kiedy widzicie nas z grupą, wychodzicie nam naprzeciw, pokazujecie maszynę w akcji, uśmiechacie się – krótko mówiąc, wspieracie doświadczenie, które odwiedzający wynoszą z naszej drukarni. Dziękujemy!
I wiesz, co jest największą niespodzianką?
Zdecydowanie wstążka do czytania. Ponad 90% jest przekonanych, że to zakładka do książki!