Tekst: Jaroslav Drahoš
Obchody 30. rocznicy założenia naszej drukarni odbędą się w połowie przyszłego roku, w momencie, w którym trzydzieści lat temu wydrukowaliśmy nasz pierwszy arkusz.
Pod koniec 2024 roku będziemy również świętować kolejny kamień milowy, a mianowicie 35 lat od „aksamitnej rewolucji”, która zmieniła życie każdego z nas i całego naszego kraju. Miałem szczęście przeżyć i być częścią tego niesamowitego czasu. Mogłem realizować swoje wizje i marzenia, a także współpracować z zespołem niesamowitych ludzi, aby stopniowo budować firmę poligraficzną, z której jestem dumny.
Zespół stopniowo się rozrastał. Od wczesnych początków, gdy pod koniec 1994 roku drukarnia zatrudniała 19 osób, do obecnego stanu ponad 600 pracowników. W poprzednich numerach Finidraka omawialiśmy już historię i poszczególne lata od założenia naszej drukarni. Każdy rok z tych trzydziestu lat był w jakiś sposób wyjątkowy i w każdym roku mieliśmy wiele wyzwań i pokonywaliśmy wiele przeszkód. Ważne jest to, że udało nam się je pokonać, a czasami, zgodnie z mottem „co cię nie zabije, to cię wzmocni”, zawsze wkraczaliśmy w kolejny rok z jasno określonymi celami i zadaniami, aby sprostać oczekiwaniom rynku, klientów, ale także dostawców i zespołu, który tworzy piękne książki, które eksportujemy do 45 krajów na całym świecie.
Wykres pokazuje, jak nasza firma poligraficzna z powodzeniem rozwija się w dłuższej perspektywie. Jak stopniowo realizuje swoje cele i zadania, mimo że czasami nie jest to łatwe. Każdy ekspert potwierdzi, że nieczęsto zdarza się, aby firma, która została założona z niczego, rozwijała się w ten sposób. Jest to również niezwykłe ze względu na wiele zmian, które zaszły na naszym rynku poligraficznym, a zwłaszcza na rynku książki, w ciągu ostatnich trzydziestu lat. Stawiam tezę, że nasza branża jest „w ciągłym stanie kryzysu”, ale właśnie dlatego cyklicznie pojawiające się kryzysy nie mogą nas zbytnio zaskakiwać. Zaznaczę jednak, że nie patrzę w przyszłość zbyt optymistycznie. Zwłaszcza urzędnicy Unii Europejskiej są w stanie tworzyć coraz więcej barier dla biznesu i powodować problemy, które znacznie utrudnią nam radzenie sobie z codzienną rzeczywistością.
W przyszłym roku czeka nas wiele pracy, wiele zmian i wiele poszukiwań nowych sposobów i rozwiązań, które mogą i muszą nas poprowadzić dalej. Wierzę, że podobnie jak w poprzednich latach, uda nam się wszystko zrobić i odnieść sukces w nadchodzącym roku.
W artykule „Republika Czeska – 35 lat od aksamitnej rewolucji” i w tym specjalnym z okazji 30-lecia naszej drukarni, są dwie perspektywy, dwa bardzo różne wyniki. Celowo starałem się porównać coś, czego być może nie da się porównać. Ale można porównać wynik, który jest bardzo korzystny dla naszej drukarni. Z niczego, w ciągu 30 lat, powstała firma, która eksportuje do 45 krajów na całym świecie, która zapłaciła i płaci setki milionów koron podatków. Firma, która każdego roku inwestuje w przyszłość i podejmuje odpowiedzialne kroki w wielu obszarach, w tym w zakresie ochrony środowiska. Jesteśmy firmą, która dzięki naszemu wskaźnikowi eksportu przynosi dużo pieniędzy do tego kraju i regionu. Jesteśmy firmą, która jednocześnie inwestuje wszystkie zasoby w tym województwie. Chodzi o wysoki poziom odpowiedzialności, którego znacznie brakuje w sektorze publicznym.
W tym zestawieniu dwóch różnych rocznic chciałbym przytoczyć myśl byłego prezydenta USA, Ronalda Reagana:
„Poglądy rządu na gospodarkę można podsumować krótko: jeśli to żyje, opodatkuj to. Jeśli nadal ma się dobrze, ureguluj to. Jeśli przestanie funkcjonować, wprowadź dotacje.”.
Myślę, że jest to przerażająco trafne i ma zastosowanie do obecnej sytuacji. Jest to również odpowiedź na pytanie, dlaczego czeskie firmy nie są zbyt popularne w tym kraju, mimo że politycy cały czas o tym mówią.
Nie ma sensu zajmować się rzeczami, których nie możemy zmienić. To, co możemy jednak zmienić, to rzeczy w naszej własnej drukarni. Po trzydziestu latach odnieśliśmy wiele sukcesów i możemy spoglądać wstecz z dumą. Chciałbym skorzystać z okazji i podziękować wszystkim obecnym i byłym pracownikom za ich aktywny udział w rozwoju naszej drukarni. Każdy zostawił tu swój „ślad”, każdy wniósł swój wkład. Każdy jest ważny. Naprawdę doceniam cały zespół. Dziękuję bardzo!